Fot.: Sean Sinclair @ Forespoke
Tekst: Jansson J. Antmann
Rok 2021 rozpoczął się w galerii Rex-Livingston Art + Objects w australijskich Górach Błękitnych pierwszą dużą wystawą prac Tima Draxla, gwiazdy teatralnej i filmowej. Okrzyknięty przez gazetę Sydney Morning Herald najlepszym artystą kabaretowym w Australii, Draxl występował na całym świecie, w tym na prestiżowym New York Cabaret Convention.
Zamianę aktorstwa na malowanie Tim Draxl postrzega jako coś całkiem naturalnego. Malowanie to przedstawienie– mówi. – To jak wcielanie się w postać. Jako aktor nie tylko grasz, ale jesteś. Do stworzenia postaci niezbędne jest odwołanie się do prawdziwych emocji. W przypadku malarza proces wygląda podobnie. Moje ubrania malarskie to mój kostium, moja pracownia to przestrzeń performansu, a podczas malowania jestem malarzem, który tworzy emocje poprzez bardzo realne użycie koloru.
Draxl zajął się malarstwem, żeby dać ujście własnej kreatywności, nie myślał o wystawianiu swoich obrazów publicznie. Nie wszystkie prace, które tworzę, są przeznaczone do oglądania przez kogokolwiek innego poza mną, a wiele z nich nigdy nie zawiśnie na innych ścianach poza moimi, jeśli w ogóle opuszczą studio– mówi. – Wiele z nich istnieje tylko przelotnie, zanim je zamaluję. Z biegiem czasu warstwy farby olejnej gromadzą się, co pozwala mi zdrapać je i odsłonić fragmenty przeszłości.
Pierwsza duża indywidualna wystawa malarstwa Draxla nosi tytuł To, co pomiędzy | Akt malowania.Moje najnowsze prace zajmują przestrzenie pośrednie. To przestrzeń, w której często znajdowałem się jako aktor pomiędzy pracami– wyjaśnia Draxl. – To przestrzeń pomiędzy osobą, którą przedstawiam publicznie, a tym, kim jestem prywatnie – świadoma przestrzeń, w której podejmuję decyzję o przedstawieniu się w taki czy inny sposób. To przestrzeń pomiędzy ciemnością a światłem, czas wychodzenia z lockdownu, podczas którego moja kreatywność całkowicie się zamknęła. W wyłaniających się warstwach farby jest przestrzeń pomiędzy czymś, co wcześniej zniszczyłem, a fragmentami, których nie mogę się pozbyć – szczęśliwe przypadki spowodowane pociągnięciem pędzla lub zadrapaniem na płótnie, odsłaniające to, co leży pod spodem. Ten akt tworzenia jest podobny do znajdowania właściwej interpretacji postaci na scenie poprzez eksperymentowanie i improwizację w sali prób. Nigdy tak naprawdę nie wiesz, dokąd zmierzasz z rolą dopóki tam nie dotrzesz. Malowanie jest bardzo podobne.
Fot.: Sean Sinclair @ Forespoke
Zapowiada się pracowity rok dla Draxla. Oprócz prac Tima Draxla prezentowanych na jego pierwszej wystawie indywidualnej, samego Tima będzie można zobaczyć w nowym serialu telewizyjnym The Newsreader, a także w najnowszym hollywoodzkim hicie kina akcji Liama Neesona nakręconym w styczniu w Melbourne i Canberze. W ciągu najbliższych dwóch miesięcy Draxl pojawi się w serii, wyprzedanych już, przedstawień kabaretowych w renomowanym francuskim bistro Claire’s Kitchen at Le Salon w Sydney. W sierpniu powróci również do roli Zaca w legendarnym musicalu A Chorus Line w Darlinghurst Theatre Company, który w dniu premiery w marcu 2020 roku został przełożony z powodu pandemii. Po powrocie do pracy w świecie aktorskim, Draxl dostrzega również wrodzoną lekkość, która pojawia się w jego obrazach. Przez chwilę był okres frustracji, który był dość ciemny. Na końcu tunelu nie było światła ani żadnego przeczucia, kiedy z tego wyjdziemy. Potem gdzieś w tej historii powrócił moment światła i nadziei, w którym narodziło się wiele prac prezentowanych na wystawie.
Tim Draxl To, co pomiędzy | Akt malowania (IN BETWEEN | The Act of Painting) rozpoczął się w sobotę 9 stycznia 2021 r. w galerii Rex-Livingston Art + Objects w Katoomba i potrwa do połowy lutego.
Photo: Sean Sinclair @ Forespoke
Tim Draxl | The Act of Painting
Text: Jansson J. Antmann
2021 has got underway at the Rex-Livingston Art + Objects gallery in Australia’s Blue Mountains with the first major exhibition of works by stage and screen star Tim Draxl. Dubbed Australia’s best cabaret artist by the Sydney Morning Herald, Draxl has performed around the world, including at the prestigious New York Cabaret Convention.
Tim Draxl sees his transition from live performing to painting as something quite natural. “Painting is a performance,” he says. “It’s like getting into character. As an actor, you’re not just acting, you are being. You call upon real emotions to create a character. For a painter, the process is much the same. My paint clothes are my costume, my studio is the performance space, and in the act of painting, I am a painter creating emotion through the very real use of colour.”
Draxl took up painting as an outlet for his own creativity, with no real thought of ever exhibiting his paintings publicly. “Not all the works I create are intended to be viewed by anyone else but me, and many will never hang on anybody else’s walls but mine, if they ever leave the studio at all,” he says. “Many exist only fleetingly before I paint over them. Over time, the layers of oil paint accumulate, allowing me to scratch away at them and reveal fragments of the past.”
Draxl’s first major solo exhibition is titled IN BETWEEN | The Act of Painting.“ My most recent works occupy the in-between spaces. It’s a space I have often found myself in as an actor between jobs,” he explains. “It’s a space between who I project to be in public and who I am in private – a conscious space in which I make the decision to present as one way or the other. It’s a space between dark and light as we emerge from the COVID lockdown, during which my creativity completely shut down. And in the emerging layers of paint, there is a space between something I previously destroyed and the fragments I can’t get rid of – happy accidents caused by a brushstroke or scratch on the canvas revealing what lies underneath. This act of creating is similar to finding the right interpretation of a character through experimentation and improvisation in the rehearsal room. You never really know where you’re headed with a role until you get there. The act of painting is much the same.”
Photo: Sean Sinclair @ Forespoke
It’s shaping up to be a busy year for Draxl. In addition to exhibiting in his first major solo show, he will be seen in a new television series titled The Newsreader, as well as featuring in Liam Neeson’s latest Hollywood action blockbuster, which was filmed in Melbourne and Canberra in January. Over the next two months, Draxl will appear in a series of sold-out cabaret performances at Sydney’s renowned French restaurant, Claire’s Kitchen at Le Salon. Next August, he will also return to the role of Zac in Darlinghurst Theatre Company’s production of A Chorus Line, which had to be postponed on the day of its premiere in March 2020 due to the lockdown. With a return to work in the acting world, Draxl can see an inherent lightness emerging in his paintings as well. “For a while, there was a period of frustration which was quite dark. There was no light at the end of the tunnel, or any sense of when we would come out of this. Then somewhere in this story there was a moment of light and hope returned, which is where many of the works in this exhibition were born.”
Tim Draxl’s IN BETWEEN | The Act of Painting opened on Saturday 9 January 2021 at Rex-Livingston Art + Objects in Katoomba, where it will run through mid-February.