Winogrona są jak skromne dziewczyny, pensjonarki, które idą po lekcjach na spacer. Jest ich dużo i trzymają się w kupce. Lubię je rwać, rozgryzać i wypluwać pestki bardzo daleko. I dziewczynki od razu są nieco mniej grzeczne.
Podobno trzeba jeść jedno jabłko dziennie, żeby być zdrowym i nigdy nie chodzić do lekarza. Pamiętałam o tym kiedyś i przez trzy dni z rzędu jadłam jedno jabłko dziennie. Potem o tym zapomniałam, ale nadal nie chodzę do lekarza. To było jakieś 50 lat temu.
Chili jest dobre, bo ostre i daje do wiwatu. Trochę się go boję, jak wszystkiego, co jest za ostre.

 

Sesję zrealizowano w Food Lab Studio, Warszawa, ul. Racjonalizacji 5