Marzyciel z wiaderkiem kamyków układał zaporę śmierci, z mozołem i radością, wbrew okrucieństwu władców i podłości codziennego życia. Seledynowa? Zielonkawa? Różowa? Niewinne suknie dwórek są zwycięstwem naturalnej skłonności do piękna, które unosi się ponad codzienną udręką. Tak poetycko opisywał proces powstawania mozaiki fizyk i filozof Józef Maria Ruszar, zachwycając się mauzoleum Teodoryka w Rawennie.
Tekst: Ewa Małkowska-Bieniek
Materiał, z którego wykonywano mozaiki, gwarantował przetrwanie przez wieki, co powodowało, że technikę tę wykorzystywano do upamiętniania osób i wydarzeń. Jednym z najlepszych przykładów mozaiki upamiętniającej jest barwna i okazała hellenistyczna dekoracja posadzkowa z około 50 roku p.n.e., którą odkryto w 1831 w Domu Fauna w Pompejach. Mozaika, obecnie w Museo Archeologico Nazionale w Neapolu, do dziś głosi chwałę Aleksandra Wielkiego i jego brawurowej szarży na Persów, mimo że panowanie Greków na tych obszarach było stosunkowo krótkie. Została wykonana według kopii greckiego malowidła z końca IV wieku p.n.e., przedstawiającego starcie zbrojne pod Issos w 333 roku p.n.e. Wojska macedońsko-greckie pod wodzą Aleksandra Wielkiego rozgromiły wówczas armię perską dowodzoną przez achemenidzkiego króla Dariusza III Kodomanusa zaskoczonego odwagą i determinacją młodego władcy. Aleksander nie dość, że pokonał w bitwie słynnego perskiego przywódcę, to w dodatku wziął do niewoli jego rodzinę, matkę, żonę, dwie córki i syna.
Inny charakter i cel miały mozaikowe dekoracje zdobiące wnętrza wiejskich rezydencji rzymskich patrycjuszy. Oprócz wzorów geometrycznych i elementów związanych z naturą ukazywały rozrywki, którym się wówczas oddawano. Były to wyobrażenia bachanalii i ludycznych świąt związanych z życiem na wsi, przedstawienia polowań, a także zawodów sportowych, jak w zaskakującej mozaice w Villa Romana del Casale niedaleko miasta Piazza Armerina na Sycylii, która prezentuje sportsmenki w strojach gimnastycznych przywodzących na myśl kostiumy bikini, stąd zresztą jej nazwa: Le ragazze in bikini di Piazza Armerina.
Domniemać można, że moda na mozaiki we wnętrzach starożytnych willi miała jeszcze jedną przyczynę. Trwałość tej techniki dekoracyjnej powodowała, że właściciel nie kłopotał się remontami, które zawsze były uciążliwe. Cieszył się pięknem wnętrza w ciszy otoczenia wzbogacanej jedynie odgłosami przyrody i niezakłóconej harmiderem pracującego zespołu obcych ludzi.
Ten praktyczny aspekt spowodował, że mozaika stała się we wczesnym średniowieczu kanoniczną techniką dekoracyjną zdobiącą zarówno świeckie rezydencje, jak i obiekty sakralne.
Współczesna sztuka układania mozaiki
Egalitaryzm współczesnej sztuki spowodował, że projektanci mozaik często nie wiedzą, w jakim otoczeniu powstanie mozaika? Czyje oko będzie cieszyć? Powstają katalogi projektów obficie czerpiących inspiracje z kultowych twórców współczesnej sztuki, co niewątpliwie daje gwarancję zbytu, ale jednocześnie przekształca zamysł artystyczny w zwykły dècor.
Na tym tle wyróżniają się zindywidualizowane projekty Agi Szymanek. Szymanek tworzy projekty mozaik, które ozdobić domowy salon i powiększyć przestrzeń ogrodowego patia, pobudzając oko do rozszyfrowywania składowych kształtów, jak na przykład w mozaice Labirynt ziemski versus niebiański, w której zaskoczony widz odkrywa tajemnicze profile. Inną wersję tej mozaiki stanowią Jaskinie namiętności oraz Labirynt marzeń.
Wyjątkowo przestrzenną i wielopłaszczyznową mozaiką jest Zagubiony w przestrzeni, przykuwająca wzrok niezwykłą kolorystyką. Ogniście rudy lis błąka się po wyschniętej spękanej aż po horyzont szarej ziemi, jakby rozpaczliwie poszukiwał kropli wody. Motyw spękanej gleby występuje też w mozaice Duchy drzew. W tym przypadku spękania gleby tłumaczy czerwone, rozgrzane niebo.
W wielu mozaikach Szymanek nie przestrzega zasad perspektywy geometrycznej, koncentrując się na sferze emocjonalnej – wciąga widza w rozmyślania nad znaczeniem zestawień poszczególnych obiektów.
Duch i materia to niezwykła mozaika, nasuwająca skojarzenia ze średniowiecznymi legendami. Wydaje się, że słychać rżenie rumaka z rozwianą grzywą oświetlonego rożkiem księżyca. Tajemnicze okno symbolizujące niebosiężną średniowieczną katedrę oddziela go od jednorożca. Możemy snuć rozważania, że wewnątrz tajemniczej, niewidocznej świątyni nastąpiła rytualna przemiana dnia w noc, materii w ducha, konia w jednorożca, z rożkiem księżyca, który stał się jego rogiem. Masywna sylwetka jednorożca sugeruje odwieczny dualizm ducha i materii.
Innego rodzaju zestawienie przeciwstawnych istot połączonych nazwą Szymanek ukazuje w mozaice Instynkt versus umysł przedstawiającej chińską szachownicę, po której skaczą morskie koniki rywalizując z szachowymi pionkami.
W niektórych projektach artystki wyraźnie widać inspirację kulturą dalekowschodnią. Atmosferę chińskich i japońskich dzieł malarskich przywołuje droga wiodącą na wierzchołek góry w cyklu mozaik Jesienny zmierzch, Wiosenny fiolet, Pełnia lata, W oczekiwaniu na śnieg kolorystycznie nawiązujących do pór roku. Sięga też do dalekowschodnich symboli. Patrząc na mozaikę Japońska sosna widz odczuwa cała potęgę filozofii zen – harmonia, wyciszenie, spokój. W starożytnych Chinach w cieniu sosny pijano herbatę dodającą wigoru i siły. W kulturze dalekowschodniej symbolizuje długowieczność, odwagę i męstwo. W mozaice Pożądany gość kobieta z dziewczęcym koński ogonem zajada na polu szachownicy wiśnie, w tle za nią ornamentalnie potraktowany żuraw. Owoce symbolizują długowieczność podobnie jak żurawie, ptaki cesarskie.
Żurawie w pełnej krasie występują też w akompaniamencie pasikoników bujających się na bambusowych łodygach. Bambus to z kolei symbol wytrwałości prowadzącej do osiągnięcia szczęścia, dlatego był często stosowany w zdobnictwie utensyliów do kaligrafii. W Chinach asocjował ze ścieżką (drogą) życia – wytrzymałością i cierpliwością, nieustępliwością w osiąganiu celu i elastycznością w stosowaniu środków, by go pozyskać. Od elastyczności już bardzo blisko do kreatywności i energii zmian symbolizowanej przez pasikoniki.
Aga Szymanek zapytana, dlaczego projektuje mozaiki, odpowiedziała: Przecież cały wszechświat składa się z części i cząsteczek, a w sztuce od tysięcy lat tę prawdę najlepiej uwidacznia mozaika. |