Cenimy tematy niosące w sobie wyzwanie, pozwalające na poszerzanie wiedzy i warsztatu pracy. Działa to na nas stymulująco i popycha do ciągłego rozwoju i doskonalenia – mówią Marta Niemywska-Grynasz i Dawid Grynasz z GRYNASZ STUDIO, którzy właśnie wypuszczają na rynek nową kolekcję mebli inspirowaną architekturą modernizmu.
Tekst: OKK!
W jaki sposób powstał pomysł stworzenia kolekcji mebli CORBU?
Punktem wyjścia w pracy nad kolekcją CORBU było stworzenie spójnej rodziny mebli tapicerowanych z funkcją spania. Podczas analizowania możliwych mechanizmów i wielkości materacy zarysował się też kierunek estetyczny kolekcji. Mając na uwadze przestrzenie hotelowe i apartamenty, zdecydowaliśmy się na minimalistyczne bryły oraz syntetyczność formy, zmiękczone obłościami i charakterystycznym szwem. Widoczną inspiracją była dla nas architektura modernizmu, stąd też pomysł na nazwę CORBU, na cześć słynnego architekta tego okresu – Le Corbusiera.
Co wyróżnia te meble spośród innych waszych projektów?
Jest to nasz pierwszy tak rozbudowany zestaw mebli tapicerowanych zaprojektowany przede wszystkim do przestrzeni hotelowych. Składa się z fotela, sofy nierozkładanej oraz sof rozkładanych z funkcją spania. Projektowym wyzwaniem było pogodzenie programu użytkowego i wymaganego mechanizmu spania przy jednoczesnym zachowaniu charakterystycznej bryły i wizualnie lekkiej konstrukcji nóżek.
Od czego rozpoczęła się współpraca z Marbet Style?
Naszą pierwszą realizacją dla Marbet Style był stworzony w 2013 roku projekt scenografii do premiery mebli Tomasza Augustyniaka. Była to okazja do poznania naszego projektowego stylu i sytemu pracy. Od tego czasu udało nam się wspólnie zrealizować m.in.: projekt fotela MUNO, projekty ekspozycji Marbet Style do przestrzeni Warsaw Home oraz na tegoroczną Arenę Design w Poznaniu, a także rodzinę sof i foteli CORBU.
Grynasz Studio jest zespołem multidyscyplinarnym. W jakich projektach najlepiej się czujecie i dlaczego w nich?
Cenimy tematy niosące w sobie wyzwanie, pozwalające na poszerzanie wiedzy i warsztatu pracy. Działa to na nas stymulująco i popycha do ciągłego rozwoju i doskonalenia. Dzięki różnym specjalizacjom w zespole możemy pracować z różnymi skalami projektów (produkt – scenografia – instalacje w przestrzeni), a także na różnych mediach (2D–3D). Dzięki takiemu „projektowemu płodozmianowi” nie tracimy entuzjazmu i świeżości w podejściu do nowych tematów.
Wasze projekty zdobywają liczne nagrody i wyróżnienia oraz prezentowane są na wielu wystawach na całym świecie. Które z nich są dla was najważniejsze?
Każdy kolejny podjęty przez nas temat wynika z poprzedniego, jest to proces nauki i zawodowego rozwoju, więc ciężko wskazać ten najważniejszy. Mamy zasadę, że do każdego projektu, nawet tego „szybkiego, małego” podchodzimy z taką samą uwagą i zaangażowaniem – niezależnie od tego, czy to temat non profit dla marki wspierającej dzieci z domów dziecka, czy też rozbudowany projekt dla takiej firmy jak Marbet Style. |