Reżyser głośnego filmu Thor: Ragnarok przedstawia czarującą opowieść o młodym niemieckim chłopcu, który jest podekscytowany tym, że wstąpi do Hitlerjugend. Johannes jest tym tak zaaferowany, że wręcz wyobraża sobie, że przyjaźni się z samym Führerem. Właśnie dlatego na ekranie często pojawia się sam reżyser, Taika Waititi, który z charakterystycznym wąsikiem oraz twardym akcentem wciela się w samego Adolfa Hitlera.
Mimo takiego tematu, Jojo Rabbit, jest tak naprawdę wciągającą opowieścią o problemach dorastania i dochodzenia do właściwych życiowych wniosków. Produkcja nowozelandzkiego reżysera staje się bowiem lekcją o rodzeniu się ludzkiej empatii. Bardzo inteligentna i przejmująca opowieść. Warto! Nic dziwnego, że produkcja wygrała Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Toronto. Spodoba się widzom, wywołując w nich szeroką gamę różnorodnych emocji. |
Michał Kaczoń – dziennikarz kulturalny, fan popkultury w różnych jej odsłonach. Zagorzały pasjonat i stały uczestnik polskich i światowych festiwali filmowych.