Podobno każdy gentlemen pije whisky. Przypomnijmy sobie klasyczne filmy, albo spójrzmy na wytrawnych polityków. Jest ich wielu, wystarczy wspomnieć Seana Connery’ego, Winstona Churchilla, Marka Twaina… To właśnie oni wybierali ten bursztynowy trunek, aby delektować się nim, smakować. Bo whisky tak należy kosztować – z wyczuciem, powoli. Wyobraźmy sobie: dźwięk skóry fotela, w którym właśnie zasiedliśmy, odgłos palonego drewna w kominku, wszystko to pochłaniane przez jazz płynący z głośników. Łyk bursztynowego napoju – już można odetchnąć, a wydarzenia całego dnia odchodzą na dalszy plan…
Rodzajów whisky jest naprawdę sporo, więc możemy spośród nich wybrać taką, która najlepiej oddaje nasz nastrój. Po pierwsze single malt, czyli whisky powstająca ze słodu jęczmiennego w konkretnej destylarni. Dlaczego single? Miano to określa ilość słodów, które zostały użyte do jej produkcji. Każda destylarnia posiada wyjątkową paletę smaków i aromatów.
Teraz na moment zapomnijmy o słodzie jęczmiennym, ponieważ do produkcji kolejnej whisky używa się przynajmniej jednego zboża, jednak innego niż wspominany słód, czyli kukurydzę, pszenicę czy żyto. Tak tworzona jest grain whisky. Zdarza się, że destylarnia miesza nawet czterdzieści destylatów, aby powstał unikatowy wypust.
Po trzecie można spróbować tak zwanej „mieszanki”, czyli blended whisky. Powstaje ona z połączenia wielu różnych rodzajów bursztynowego trunku, czyli whisky słodowych i zbożowych. Aż ok. 95% całej whisky sprzedawanej na świecie to właśnie owa „mieszanka”.
Powszechnie uznaje się, że najlepsza whisky pochodzi ze Szkocji. Potwierdzają to kolejni jej miłośnicy.
Prawdziwa szkocka dojrzewa w dębowych beczkach minimum przez trzy lata i najczęściej destyluje się ją dwukrotnie. Spośród bursztynowych trunków ze Szkocji najpopularniejszy jest Johnnie Walker. Cyfry są zawrotne – każdego roku sprzedaje się sto siedemdziesiąt milionów butelek do dwustu krajów! Sprawia to wyjątkowy smak, który jest niezmienny od pokoleń. A ukośna etykieta na charakterystycznej kwadratowej butelce jest znana w niemal wszędzie na Ziemi.
Narodziny Johnniego Walkera datuje się na lata dwudzieste XIX wieku. To właśnie wtedy John Walker otworzył rodzinny sklep w miasteczku Kilmarnock w Szkocji, w którym zaczął tworzyć mieszanki whisky. Pierworodny Johna, Aleksander rozwinął niespotykane rzemiosło ojca, by opatentować pierwszy blend, który rozsławił nazwisko Walker na cały świat. Jego potomkowie kontynuują rodzinną tradycję, jednocześnie nie spoczywają na laurach. Kultywują sztukę tworzenia autorskiego smaku Johnniego Walkera przez – już tradycyjne – łączenie ze sobą czterech rodzajów whisky z czterech zakątków Szkocji. |