Prezentowany w Konkursie Głównym 71. MFF w Cannes i wyróżniony nagrodą FIPRESCI, nowy film wybitnego koreańskiego reżysera Chang-donga Lee, który specjalnie dla tego projektu powrócił z emerytury. Film jest koreańskim kandydatem do OSCARÓW 2019 w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny.
Scenariusz jest luźną adaptacją opowiadania „Spalenie stodoły” Harukiego Murakamiego. Film jest także wyraźnym ukłonem w kierunku Williama Faulknera, który w 1939 roku również napisał opowiadanie zatytułowane “Spalenie stodoły”. Reżyser wraz ze współscenarzystą Jung-mi Ohem, z którym zwykle pracuje, wpletli w tę z pozoru nieskomplikowaną opowieść wiele różnych podtekstów i subtelnych aluzji do obu opowiadań.
Jong-soo żyje z dorywczych prac w położonym niedaleko Koreańskiej Strefy Zdemilitaryzowanej miasteczku Paju. Pewnego dnia spotyka Hae-mi, dawną koleżankę z klasy. Idą na drinka, gdzie Hae-mi wyznaje, że lubiła Jong-soo, kiedy była młodsza, ale zawsze ją ignorował. Dziewczyna opowiada koledze o bliskich planach podróży do Afryki i prosi go o karmienie kota, kiedy jej nie będzie.
Następnego dnia para spotyka się w mieszkaniu Hae-mi, co kończy się namiętnym seksem. Niedługo potem Hae-mi wyjeżdża, zaś zakochanemu Jong-soo pozostaje snucie planów o wspólnej przyszłości.
Kilka tygodni później Jong-soo odbiera telefon od Hae-mi, która utknęła na trzy dni na lotnisku w Nairobi wskutek alarmu terrorystycznego. Dziewczyna prosi chłopaka, aby odebrał ją z lotniska następnego dnia. Na lotnisku Hae-mi pojawia się w towarzystwie bogatego Bena, którego spotkała w Kenii. Po Bena zajeżdża porsche, a Hae-mi wybiera ekskluzywne auto przybysza zamiast brudnej ciężarówki Jong-soo.
Aby załagodzić niekomfortową sytuację, Ben zaprasza Hae-mi i Jong-soo na obiad. W designerskim mieszkaniu nowego znajomego Jong-soo na osobności wyraża Hae-mi wątpliwość co do zamiarów Bena…