Jerzy F. Wojciechowski – kompozytor muzyki do tekstu Stanisława Wyspiańskiego „Śmierć Ofelii” – jest także autorem pomysłu na jego inscenizację, w zaskakujący sposób przełamując szekspirowskie, romantyczne czy modernistyczne stereotypy. Dzięki temu możemy przyjrzeć się Ofelii z perspektywy współczesnej.
Najnowsza premiera w Operze Narodowej w Poznaniu to jednoaktowa opera na podstawie dramatu Stanisława Wyspiańskiego Śmierć Ofelii, z muzyką Jerzego Fryderyka Wojciechowskiego. Spektakl jest finalistą konkursu X METAFORY RZECZYWISTOŚCI 2017 organizowanego przez Teatr Polski w Poznaniu oraz Teatr Wielki im. St. Moniuszki w Poznaniu.
W tekście Wyspiańskiego Ofelia, świadoma swej śmiercionośnej siły, wstydzi się – wobec ludzi, których przekonania, lęki i zachowania wyłączają ją ze wspólnoty i wobec samej siebie, gdyż bez pomocy mężczyzny – ojca, kochanka, księcia (a także Jezusa Chrystusa – nieprzypadkowo u Szekspira pada słynne: „Idź do klasztoru!”) nie jest w stanie decydować o własnym życiu. Wojciechowski, który nie zmieniając i nie skreślając w libretcie ani jednego wersu, napisał swoją operę na dwie solistki, a także wprowadził trzecią bohaterkę – Britney Spears, której piosenki dyskretnie wplótł zaledwie w kilkanaście taktów. Przestraszona uczennica w szkolnym mundurku, pogrążona w smutku niedoszła panna młoda w sukni ślubnej to, obok ogolonej, przepełnionej złością Britney, kolejne klisze kulturowe, z których świadomie korzystamy na scenie. Zachwyt nad piękną, ale martwą (rozbrojoną) dziewczyną, ma funkcję ujarzmiającą jej potencjał, który my staramy się uwolnić.
Z jednej strony te stereotypowe reprezentacje ułatwiają więc identyfikację z tak fantazmatycznym (młodopolskim i współczesnym) przedstawieniem kobiecości, z drugiej umożliwiają – feministyczny, emocjonalny i światopoglądowy – sprzeciw wobec tradycyjnych czy patriarchalnych, powszechnie wciąż utrwalanych schematów. Kolor naszego plakatu jest sygnałem kulturowej subwersji. Zmiana społecznych i politycznych realiów, o którą walczą dziś uczestniczki i uczestnicy feministycznych manifestacji, musi iść w parze ze świadomością kształtujących wyobraźnię zbiorową symboli, archetypów i kodów. Rolą sztuki (zaangażowanej) jest nie tylko formowanie nowych postaw, ale także krytyczna analiza modeli rzeczywistości, w jakich funkcjonujemy. Zwielokrotniona Ofelia, we wszystkich swoich emanacjach scenicznych i wirtualnych, bliższych lub dalszych także ze względu na usytuowanie wobec publiczności, nie daje się zanalizować, uprzedmiotowić w ramach narzuconego z góry dyskursu – nie daje się „wyreżyserować”. Zadaniem naszej wspólnie wypracowanej inscenizacji jest więc wyostrzenie jej konfliktu ze światem, stworzenie odpowiednich warunków dla zaistnienia performatywnego aktu, który zyska siłę realnej konfrontacji.
Ofelia nie stara się nikogo przekonywać, nie szuka empatii i nie prosi o litość. Ofelia nas zawstydza.
Premiera 30 marca 2019
kierownictwo muzyczne – Grzegorz Wierus
reżyseria, dramaturgia – Krzysztof Cicheński
scenografia, kostiumy – Julia Kosek
choreografia – Diana Cristescu
asystent reżysera – Andrzej Ogórkiewicz